COLD

Hej wszystkim!

Jak Wam mija przerwa świąteczna? Muszę przyznać, że mi bardzo dobrze. W końcu mogę odpocząć od szkoły, nauki, obowiązków. Wigilia i Boże Narodzenie przeminęły mi całkiem spokojnie. Nie przepadam za świętami i w sumie za pewne gdyby nie moja rodzina to nie obchodziłabym ich w ogóle. 

Dlaczego nie lubię świąt? Trudno powiedzieć, po prostu patrzę na nie dość negatywnie, tzn. gdy inni widzą ciekawe przygotowania, ja widzę biegające po domu osoby, które na złamanie karku śpieszą się, by się wyrobić ze wszystkim na czas. Gdy inni widzą smaczne potrawy, ja widzę lub właśnie nie widzę nic co by mi przypadło do gustu (choć barszcz jest super, do niego nic nie mam). Gdy inni widzą po prostu tą świąteczną radość, ja widzę zwykłą sztuczność. Może się ze mną nie zgodzicie, uznacie, że święta to piękny czas, ale każdy ma możliwość wyrażenia własnego zdania prawda? 

Dodatkowo w ogóle ich nie czułam (możliwe, że to przez pogodę, mimo wszystko brak śniegu i świecące słońce w jakiś sposób oddziałują na nasze samopoczucie w tym okresie), więc nie wiem jak Wy, ale ja po kolacji udałam się do swojego pokoju gdzie już o 22 zdążyłam zasnąć. Można powiedzieć, że tego dnia praktycznie nawet nie przeżyłam tak jak powinnam. Tak czy inaczej mam nadzieję, że w przeciwieństwie do mnie jesteście zadowoleni. 

Powinniśmy pamiętać, że został jeszcze Sylwester - i tu mam nadzieję, że spędzę go przyzwoicie, w sumie planuję gdzieś wyjść z przyjaciółmi - więc nie pozostało mi już nic innego jak życzyć Wam szczęśliwego Nowego Roku! :)

PS. Śnieg w końcu daje o sobie znać, mimo, że jest go mało, wciąż się utrzymuje, a czy u Was już zawitał?